...to pierwszy wilk w Mysikróliku. Wiedzieliśmy że kiedyś się pojawi. Wyobrażenia o tym mistycznym stworzeniu podsycane bagażem zasłyszanych, mrożących krew w żyłach historii rodem z Czerwonego Kapturka, wzbudzały w nas strach przed tym pacjentem. Gdy się pojawił w ośrodku, mieliśmy okazję bliżej Go poznać. Sporo nas nauczył, przede wszystkim pokory. Dostrzegliśmy w Nim jednak psa! BARDZO MĄDREGO, bojącego się ludzi psa! Wilk to nie smok pożerający wszystkich i wszystko (choć we własnej obronie potrafi być niebezpieczny!). Psy często dorównują sile i budowie wilkom „a mimo to śpią z nami w łóżku”. Częściej przecież słyszymy o ataku agresywnego, źle ułożonego psa, niż o zagrożeniu ze strony wilka. Włączmy wyobraźnię! Przy okazji kolejnej nagonki na wilki chcielibyśmy, aby spojrzeli Państwo na te stworzenia jak na psy „szare dzikie psy”, które BARDZO BOJĄ SIĘ LUDZI!
Wilki to niezbędny element naturalnego porządku w przyrodzie! Chrońmy Je!