W nocy z wtorku na środę trafiły do nas dwa wilki z różnych regionów polski w odstępie zaledwie kilku godzin. Niestety pierwszy z nich miał liczne obrażenia, w tym wielonarządowe urazy spowodowały, że nie udało się go uratować.
Drugi uwolniony z wnyków w okolicy Płońska rokuje na wyleczenie i przebywa obecnie w ośrodku. Oba wilki przekazane zostały nam przez Stowarzyszenie dla Natury "Wilk", z którym od lat współpracujemy. Z ich historią do momentu przekazania do ośrodka można zapoznać się na fb i stronie stowarzyszenia. Wiele osób było także zaangażowanych w akcję ratunkową w terenie oraz transport. Bardzo dziękujemy i doceniamy Wasze poświęcenie. Nasze zadanie także nie jest proste i bardzo odpowiedzialne. Mamy już doświadczenie w „obsłudze” wilków (to ósmy osobnik w Mysikróliku) ale te bardzo inteligentne stworzenia ciągle nas uczą pokory. Sytuacja z wczoraj pokazuje, że w pewnych okolicznościach musimy być gotowi przyjąć nie tylko jednego dużego drapieżnika w tym samym czasie. Nasze działania zmierzają do rozbudowy infrastruktury dla tych zwierząt. To jednak ogromne wyzwanie finansowe. Trwa zbiórka na rozbudowę ośrodka https://zrzutka.pl/yxmcmx ale jak widać sprawa jest dość pilna. Dziękujemy za udostępnianie trwającej zbiorki i każdą formę pomocy!
www.polskiwilk.org.pl/aktualnosci/168-bardzo-dlugi-dzien
Zachęcamy do wsparcia naszych działań:
Zrzutka - https://zrzutka.pl/yxmcmx
Sklepik - https://sklep.mysikrolik.org
1,5% podatku.