Kochani opiekunowie tych wspaniałych czworonogów.
Proszę, pamiętajcie, że las ciągle jeszcze jest domem dzikich zwierząt a puszczanie psa luzem to wykroczenie! Niestety obserwujemy ten proceder nagminnie. Wczoraj podczas wizyty w lesie i wypuszczania sarny natknęliśmy się na dwa takie przypadki. Za każdym razem staramy się zwracać uwagę i informować, że nawet „kanapowa ciapa” może ku zdziwieniu opiekuna wystraszyć, pogonić, pogryźć dzikie zwierzę. Opiekunowie zdawało się, że byli zupełnie nieświadomi popełnianego wykroczenia. W jednym z przypadków w ogóle nie posiadali smyczy a psy nie były posłuszne. W naszej pracy często widzimy skutki pozostawiania psów luzem. Zagonione i dotkliwie pogryzione sarny to częsty widok. Proszę, zwracajmy sobie uwagę nawzajem.
PS Idzie wiosna lada tydzień będą pojawiały się młode zające a później coraz więcej nowych stworzeń. Rodzą się nie tylko w lesie, ale także na łąkach czy innych pięknych przyrodniczo miejscach, gdzie najchętniej puszczamy luzem nasze czworonogi. Bierzemy wtedy pełną odpowiedzialność za każdą śmierć zwierzęcia spowodowaną pogryzieniem przez psa czy kota. Przeżywalność w takich przypadkach jest bardzo niska.
Pragniemy zaznaczyć, że nigdy nie jest winny nasz pupil, tylko my.
Zachęcamy do wsparcia Mysikrólika:
Zrzutka - https://zrzutka.pl/yxmcmx
Sklepik - https://sklep.mysikrolik.org
1,5% podatku.
Dziękujemy!