Rodzinka w komplecie, czyli niełatwe macierzyństwo jeży!
Podczas różnych przydomowych prac ciągle jeszcze możemy natknąć się na gniazdo jeży. Bywa, że wtedy matka ucieka w popłochu zostawiając na chwilę młode. Jeśli nie możemy już cofnąć zniszczeń to ważne jest, aby jeże trafiły do ośrodka razem z matką. Tak było w tym przypadku. Jednak matkę dostarczono do nas dopiero kilka dni później, gdy wróciła szukać swoich pociech. Na szczęście przyjęła maluchy z powrotem otaczając je opieką w prywatnym Mysikrólikowym boksie. Gdy znajdziecie się w takiej sytuacji pamiętajcie, że najważniejsza jest matka. Ucieka szybciej niż by się Wam wydawało, dlatego bądźcie czujni .
Intymne życie jeży zostało nagrane dzięki fotopułapce w boksie.